Pomysłów mnóstwo jak u każdej lubiącej robić to i owo.
W końcu udało mi się znaleźć czas na ozdobienie porcelanki, wypalenie i gotowej do użycia.
Mam teraz swój warsztatowy różany kubeczek na kawkę :)
Zapraszam na moje candy :)
czwartek, 30 grudnia 2010
piątek, 24 grudnia 2010
środa, 22 grudnia 2010
Wejherowo - bajkowe miasteczko
Wejherowo to małe miasteczko
- jego klimat, ciekawe miejsca spowodowały,
że zapragnęłam w nim zamieszkać.
Jest to bajkowe miasteczko :)
Zobaczcie sami
Fotka pochodzi z nk - lubię Wejherowo
- jego klimat, ciekawe miejsca spowodowały,
że zapragnęłam w nim zamieszkać.
Jest to bajkowe miasteczko :)
Zobaczcie sami
Fotka pochodzi z nk - lubię Wejherowo
czwartek, 16 grudnia 2010
CANDY znowu bawimy się :)
Bardzo mi się spodobało rozdawanie prezentów.
Tym razem przygotowałam własnoręcznie zrobione bibeloty w moich ulubionych kolorach - czerwień i czerń.
W Candy u Keli można tym razem otrzymać

Zasady Candy:
Mamy 2 komplety do rozlosowania
Kolczyki koronkowe + zakładki
Tym razem przygotowałam własnoręcznie zrobione bibeloty w moich ulubionych kolorach - czerwień i czerń.
W Candy u Keli można tym razem otrzymać
1. Czerwone kolczyki koronkowe
Czerwoną i czarną zakładkę do książek wykonaną
w technice decoupage
w technice decoupage
2. Czerwonego smutnego misia - może być to breloczek
Czerwona podkładka pod kubek
Czerwona podkładka pod kubek

Zasady Candy:
- Zostaw komentarz pod tym postem
- Zostaw swój adres bloga lub - w przypadku jego braku - adres mailowy.
- Jeśli masz bloga - wstaw podlinkowane zdjęcie informujące o organizowanej zabawie.
- Jeśli nie masz bloga, a masz konto na Facebooku - zamieść informację o Candy na swoim koncie.
- Jeśli jeszcze nie jesteś moim obserwatorem - zachęcam do dołączenia ;)
- Zapisy przyjmuję do 19 stycznia 2011 włącznie.
- Losowanie 20 stycznia :) około godziny 20
Mamy 2 komplety do rozlosowania
Kolczyki koronkowe + zakładki
czwartek, 9 grudnia 2010
"Bałwan"
Cała rodzinka wybyła z domu - ubrałam się cieplutko i rzuciłam na dzisiejszy śnieg ..... w ramach relaxu i dla uciesze mojej rodzinki zrobiłam "bałwanicę" babę w papilotach z kurą - to taka mała aluzja .... niby to ja ;)
W początkowej fazie był bałwan, potem na myśl naszedł mi anioł - bo te istoty uwielbiam. W końcu tak zaczęłam gładzić ten śnieg, że wyszły mi okrągłe piersi jak u babki. No i z fantazją wiejską poszalałam. No i mamy babę ze wsi :)
W początkowej fazie był bałwan, potem na myśl naszedł mi anioł - bo te istoty uwielbiam. W końcu tak zaczęłam gładzić ten śnieg, że wyszły mi okrągłe piersi jak u babki. No i z fantazją wiejską poszalałam. No i mamy babę ze wsi :)
troszę poprawiłam kontrast - bo koniecznie trzeba zobaczyć te papiloty i kurkę :)
poniedziałek, 6 grudnia 2010
Anielice
Pewna miła moja znajoma namówiła mnie w październiku na pobawienie się w masie solnej.
Pragnęła zrobić aniołki dla swoich wnucząt, a ja miałam okazję przypomnieć sobie jak to się fajnie lepi.
Dopiero teraz je wykończyłam i oto moje anielice z masy solnej :)

Skład masy solnej:
1 szkl. soli
1 szkl. mąki
½ szkl. wody (mniej więcej)
Przepis
Wsypujemy mąkę i sól do miski i dokładnie mieszamy. Powoli dolewamy zimnej wody i jednocześnie wyrabiamy ciasto, aż masa uzyska zwartą i gładką konsystencję.
Podczas lepienia przedmiotów, łączymy elementy z masy solnej za pomocą odrobiny wody.
Suszenie
Najbezpieczniej jest suszyć przedmioty z masy solnej na powietrzu - unikniemy popękania.
Można też podsuszyć w piekarniku elektrycznym w tempreraturze max. 75 stopni C.
Powodzenia
Pragnęła zrobić aniołki dla swoich wnucząt, a ja miałam okazję przypomnieć sobie jak to się fajnie lepi.
Dopiero teraz je wykończyłam i oto moje anielice z masy solnej :)

Dla chętnych:
Skład masy solnej:
1 szkl. soli
1 szkl. mąki
½ szkl. wody (mniej więcej)
Przepis
Wsypujemy mąkę i sól do miski i dokładnie mieszamy. Powoli dolewamy zimnej wody i jednocześnie wyrabiamy ciasto, aż masa uzyska zwartą i gładką konsystencję.
Podczas lepienia przedmiotów, łączymy elementy z masy solnej za pomocą odrobiny wody.
Suszenie
Najbezpieczniej jest suszyć przedmioty z masy solnej na powietrzu - unikniemy popękania.
Można też podsuszyć w piekarniku elektrycznym w tempreraturze max. 75 stopni C.
Powodzenia
sobota, 4 grudnia 2010
Kurs decoupage - Mała relacja z grupowego ciapania :)
Krótka relacja z warsztatów decoupage.
Pracowite pszczółki z Starogardu Gd.
stworzyły kilka ciekawych prac.
Punktem kulminacyjnym ma być wernisaż w Domu Kultury.
Techniki w których ozdabiały przedmioty - były wybrane przez UP
Pracowite pszczółki z Starogardu Gd.
stworzyły kilka ciekawych prac.
Punktem kulminacyjnym ma być wernisaż w Domu Kultury.
Techniki w których ozdabiały przedmioty - były wybrane przez UP
Poniższą fotkę polecam powiększyć
- proponuję zerknąć na tablicę na której jest bajka stworzona przez kursantki
A to praca wykonana przeze mnie w prezencie dla uczestniczniki,
która musiała zrezygnować z kursu
- kraczek 1 składnilkowy
A teraz relaxik - a jutro do szkoły - zakuwać anatomię
- no cóż tematyka bardzo fajna - gorzej jak trzeba będzie zaliczyć testy.....
pozdr ela
wtorek, 30 listopada 2010
Kurs Decoupage
Siedzę sobie w przytulnym hoteliku koło parku w Starogardzie Gdańskim.
Jest strasznie zimno - chcę już wiosny!!! kupiłam sobie czapkę, która jest dla mnie koszmarem.
Ja i nakrycie głowy?!?!? szaleństwo - no ale cóż zrobić jak jest tak koszmarnie mroźno.....
No cóż tu robię - zostałam zatrudniona jako trener decoupage do przeszkolenia 7 osób z UP :)
Jak narazie trenujemy wytrwale :)
Niebawem pokażę rezultaty moich szkoleń w dziedzinie decoupage.
Pozdrowienia z zimnego Królewskiego Miasta :)
Ela
Jest strasznie zimno - chcę już wiosny!!! kupiłam sobie czapkę, która jest dla mnie koszmarem.
Ja i nakrycie głowy?!?!? szaleństwo - no ale cóż zrobić jak jest tak koszmarnie mroźno.....
No cóż tu robię - zostałam zatrudniona jako trener decoupage do przeszkolenia 7 osób z UP :)
Jak narazie trenujemy wytrwale :)
Niebawem pokażę rezultaty moich szkoleń w dziedzinie decoupage.
Pozdrowienia z zimnego Królewskiego Miasta :)
Ela
sobota, 20 listopada 2010
Anielsko sielsko
"Buszujące Anioły" tak nazwałam komplecik dla zwariowanej maniaczki aniołów
Ornamenty, a wśród nich nasze ulubione aniołki rafaello.
Moje faworyty to duża butelka oraz deska :)
Ornamenty, a wśród nich nasze ulubione aniołki rafaello.
Moje faworyty to duża butelka oraz deska :)
piątek, 19 listopada 2010
Uwaga!!! komu składamy gratulacje?
Uwaga Losowanie
- wybiła 19.00
Niestety od godz 16 do 20 w Wejherowie wyłączyli prąd
- miałam przyjemność mieszkania w ciemnogrodzie ;)
No i super - rozwijała się rodzinna rozrywka - gra monopol została odkurzona i z dzieciakami jakoś przetrwaliśmy przy tuzinie świeczek :)
A teraz ..... losowanie :)
- karteczki przygotowane z nickami oraz emailami
- piękny pojemnik do losów
- zamieszanie
- zręczne rączki mojego asystenta gotowe do losowania
i proszę Państwa
Decu-biżu otrzymuje Ada
Dla zwycięzcy zaśpiewa Cliff Richard - Congratulations :)
Do zabawy zakwalifikowały się te osoby,
które spełniły zasady candy.
Dziękuję za uczestnictwo
- zapraszam ponownie za jakiś czas.
- wybiła 19.00
Niestety od godz 16 do 20 w Wejherowie wyłączyli prąd
- miałam przyjemność mieszkania w ciemnogrodzie ;)
No i super - rozwijała się rodzinna rozrywka - gra monopol została odkurzona i z dzieciakami jakoś przetrwaliśmy przy tuzinie świeczek :)
A teraz ..... losowanie :)
- karteczki przygotowane z nickami oraz emailami
- piękny pojemnik do losów
- zamieszanie
- zręczne rączki mojego asystenta gotowe do losowania
i proszę Państwa
Decu-biżu otrzymuje Ada
Dla zwycięzcy zaśpiewa Cliff Richard - Congratulations :)
Do zabawy zakwalifikowały się te osoby,
które spełniły zasady candy.
Dziękuję za uczestnictwo
- zapraszam ponownie za jakiś czas.
piątek, 12 listopada 2010
Wariacje na etui
Cały czas zachęcam do Candy :)
Tym razem znowu bawiłam się wieczorkami ... tworzyłam różną tematykę na etui okularowe.
Wdrażam się w krajobrazowe malowanie :)
pozdr ela
Tym razem znowu bawiłam się wieczorkami ... tworzyłam różną tematykę na etui okularowe.
Wdrażam się w krajobrazowe malowanie :)
pozdr ela
wtorek, 9 listopada 2010
Decu CANDY
C A N D Y
Tradycyjne zasady:
- komentarz pod postem
- link na swoim blogu
- Osoby które nie posiadają bloga pozostawiają
adres email
adres email
Losowanie 19 listopada
o godzinie 19.00
Z A P R A S Z A M
Zapraszam do zrobienia sobie prezentu :)
w postaci małego kompleciku biżuterii wykonanej
w technice decoupage
w technice decoupage
na Mikołajkowy wieczór :)
pozdr Kela
niedziela, 7 listopada 2010
piątek, 5 listopada 2010
Wytawa prac
Powiatowa i Miejska Biblioteka Publiczna im. Aleksandra Majkowskiego w Wejherowie zaprasza na zakończenie i ogłoszenie wyników
V Edycji Wejherowskiego Konkursu Literackiego “Powiew Weny”. Ogłoszenie wyników będzie połączone z wernisażem prac plastycznych uczestników Letniej Akademii Malarskiej - ilustracje do utworów z poprzednich edycji Konkursu “Powiew Weny”
Dowiedziałam się, że nasze prace będą wydrukowane w tomiku razem z wierszami.
W trakcie zajęć pierwszy raz spotkałam się z suchymi pastelami,
dzięki którym powstają fajne prace.
Oto prace - a dwie ostatnie to moje: Kobieta na plaży w Ozborn oraz Ogrodnik
V Edycji Wejherowskiego Konkursu Literackiego “Powiew Weny”. Ogłoszenie wyników będzie połączone z wernisażem prac plastycznych uczestników Letniej Akademii Malarskiej - ilustracje do utworów z poprzednich edycji Konkursu “Powiew Weny”
Dowiedziałam się, że nasze prace będą wydrukowane w tomiku razem z wierszami.
W trakcie zajęć pierwszy raz spotkałam się z suchymi pastelami,
dzięki którym powstają fajne prace.
Oto prace - a dwie ostatnie to moje: Kobieta na plaży w Ozborn oraz Ogrodnik
niedziela, 24 października 2010
Wernisaż w Redzie - 2010
Jak wspominałam Stowarzyszenie Kunszt
zorganizowało jak co roku WERNISAŻ
Oto kilka prac, które pokazałam szerszej widowni :)
Prace to:
decu - aniołkowy komplet - bo takie mi się najbardziej podobają - no mogłam zaszaleć
decu-bombki tematyka jw
decoikonki - moja ulubiona tematyka
szydełko - tradycyjnie - na życzenie pokazałam anioły oraz
zawieszki malowane własnoręcznie i podciągam je pod rękodzieło, bo do wykonania artystycznego dużo im brakuje z powodu małego doświadczenia plastycznego.
Chciałam bardzo podziękować wszystkim przybyłym
Pozdrawiam Ela
zorganizowało jak co roku WERNISAŻ
Oto kilka prac, które pokazałam szerszej widowni :)
Prace to:
decu - aniołkowy komplet - bo takie mi się najbardziej podobają - no mogłam zaszaleć
decu-bombki tematyka jw
decoikonki - moja ulubiona tematyka
szydełko - tradycyjnie - na życzenie pokazałam anioły oraz
zawieszki malowane własnoręcznie i podciągam je pod rękodzieło, bo do wykonania artystycznego dużo im brakuje z powodu małego doświadczenia plastycznego.
Chciałam bardzo podziękować wszystkim przybyłym
Pozdrawiam Ela
Jesienna ozdóbka
Od roku podpatruję prace Marci Prado z Brazylii :)
Jej szydełkowe ocieplacze i ozdóbki na szyję
bardzo mi się podobają.
W końcu wyciągnęłam włóczkę, którą miałam zakopaną między kartonami na strychu.
Mój ulubiony kolorek czerwony plus kolorowa nitka z biedronki ;)
Fantazjowanie po raz pierwszy :)
Jej szydełkowe ocieplacze i ozdóbki na szyję
bardzo mi się podobają.
W końcu wyciągnęłam włóczkę, którą miałam zakopaną między kartonami na strychu.
Mój ulubiony kolorek czerwony plus kolorowa nitka z biedronki ;)
Fantazjowanie po raz pierwszy :)
czwartek, 14 października 2010
czwartek, 23 września 2010
Kartka
Najgorzej jak rodzina wie, że możesz zrobić to i owo.
Od 2 tygodni mąż suszył mi głowę, że mogłabym zrobić kartkę dla nowożeńców.
Hm .. fajnie powiedziane, nic nie miałam oprócz jakiejś kartki wizytówkowej. Dla odczepnego zrobiłam moje ulubione ptaszki.
Nic oszołamiającego - ale będzie miał, gdzie włożyć gotóweczkę - bo teraz młodzi takie prezenty sobie życzą.
Od 2 tygodni mąż suszył mi głowę, że mogłabym zrobić kartkę dla nowożeńców.
Hm .. fajnie powiedziane, nic nie miałam oprócz jakiejś kartki wizytówkowej. Dla odczepnego zrobiłam moje ulubione ptaszki.
Nic oszołamiającego - ale będzie miał, gdzie włożyć gotóweczkę - bo teraz młodzi takie prezenty sobie życzą.
środa, 15 września 2010
F - Motylek
Zakupione igiełki trzy, wyciągnięta gąbeczka, naparstki i do dzieła.
Oto Motylek filcowany na sucho - będzie z niego breloczek do torebki dopóki nie powstanie coś innego :)
Wielkość od ogonka po czułki - 10 cm.
Ta technika filcowania bardziej mi odpowiada niż na mokro.
Można bardziej zapanować nad formą i jest ciekawsza oraz kreatywniejsza :)
Oto Motylek filcowany na sucho - będzie z niego breloczek do torebki dopóki nie powstanie coś innego :)
Wielkość od ogonka po czułki - 10 cm.
Ta technika filcowania bardziej mi odpowiada niż na mokro.
Można bardziej zapanować nad formą i jest ciekawsza oraz kreatywniejsza :)
piątek, 3 września 2010
Kurek
Jestem dzisiaj zadowolona z siebie :)
Zakręciłam się dwa razy i mam kogucika.
Po moich autorskich aniołach mogę napisać,
że ten kogucik jest mojego pomysłu :)
Kombinowałam z moich drobinek szklanych
co nieco wyciąć i dopasować.
Xena sprowokowałaś mnie swoim wpisem - więc jest :)
Jeden w swoim rodzaju, mój własny kogucik. :)
Zakręciłam się dwa razy i mam kogucika.
Po moich autorskich aniołach mogę napisać,
że ten kogucik jest mojego pomysłu :)
Kombinowałam z moich drobinek szklanych
co nieco wyciąć i dopasować.
Xena sprowokowałaś mnie swoim wpisem - więc jest :)
Jeden w swoim rodzaju, mój własny kogucik. :)
wtorek, 31 sierpnia 2010
Bawię się :) szkiełkami witrażowymi
Przez zadawanie się z zdolnymi osóbkami na warsztatach terapii zajęciowej
postanowiłam spróbować kolejnej techniki :)
Dziękuję przesympatycznej Oli za jej pasję :)
I oto moje aniołeczki od pierwszego cięcia po ostatni lut
Mam nadzieję jeszcze spróbować pobawić się szkiełkami.
Niestety teraz zakończę na tym, ponieważ to bardzo droga technika.
Mam w planie jeszcze zrobić winogronka, ale to później.
Teraz pokażę moje proste niebiańskie istotki.
Podczas bardzo ciekawych filmów wieczorową porą, zrobiłam sobie kolejną ozdobę biżu koronkowe
postanowiłam spróbować kolejnej techniki :)
Dziękuję przesympatycznej Oli za jej pasję :)
I oto moje aniołeczki od pierwszego cięcia po ostatni lut
Mam nadzieję jeszcze spróbować pobawić się szkiełkami.
Niestety teraz zakończę na tym, ponieważ to bardzo droga technika.
Mam w planie jeszcze zrobić winogronka, ale to później.
Teraz pokażę moje proste niebiańskie istotki.
Podczas bardzo ciekawych filmów wieczorową porą, zrobiłam sobie kolejną ozdobę biżu koronkowe
piątek, 27 sierpnia 2010
Ptaszek
Po ostatniej niedzieli troszkę się zdołowałam jak zobaczyłam swoje kwiaty - surfinie na balkonie. 15 minut i po sezonie kwiatowym.
Na pocieszenie natura pokazała 2 tęcze :)
Jakoś cały tydzień próbowałam ogarnąć ogród po tej niedzielnej imprezie. Wczoraj rankiem siadłam przy stole w mojej pracowni
i zaczęłam dłubać.
Zrobiłam serduszko z ptaszkiem wzorowane na pracy APUNI.
Dużo jej brakuje do oryginału
- ale to moje wykonanie, moja wizja i moje okienko.
pozdr ela
Na pocieszenie natura pokazała 2 tęcze :)
Jakoś cały tydzień próbowałam ogarnąć ogród po tej niedzielnej imprezie. Wczoraj rankiem siadłam przy stole w mojej pracowni
i zaczęłam dłubać.
Zrobiłam serduszko z ptaszkiem wzorowane na pracy APUNI.
Dużo jej brakuje do oryginału
- ale to moje wykonanie, moja wizja i moje okienko.
pozdr ela
środa, 25 sierpnia 2010
Filcujemy - 3D
W ramach rozrywki wakacyjnej wybrałam się na filcowanie przestrzenne.
Fajne z tego wychodzą rzeczy - ale nadal kojarzy mi się to z kuchnią i przypuszczam, że to nie jest mój konik.
Wolę w 100% decu.
Oto moje wypocinki - w dosłownym znaczeniu
- nieco męcząca praca.
Kwiatek 3 warstwowy oraz etui na komórkę
(kolory fiolet, czerwień i bordo ... chyba)
Fajne z tego wychodzą rzeczy - ale nadal kojarzy mi się to z kuchnią i przypuszczam, że to nie jest mój konik.
Wolę w 100% decu.
Oto moje wypocinki - w dosłownym znaczeniu
- nieco męcząca praca.
Kwiatek 3 warstwowy oraz etui na komórkę
(kolory fiolet, czerwień i bordo ... chyba)
niedziela, 22 sierpnia 2010
Wakacje ... jak ja je lubię ......
Lato - uwielbiam tą porę roku :) to wakacje, sielskie anielskie życie, żadnego wyścigu z czasem no i miłe odwiedziny od czasu do czasu.
Pewna dziewczynka zauroczona moim zwariowanym terierkiem - zapragnęła też mieć pieska.
Oczywiście rodzice mieli problem.....
Po odmownej odpowiedzi opiekunów zrobiło jej się bardzo smutno.
Wpadłam na pomysł, że jakoś ją udobrucham i zrobiłam jej etui na okulary, a ona sama pod moim okiem spinkę do włosów z kochanymi pieskami.
Pewna dziewczynka zauroczona moim zwariowanym terierkiem - zapragnęła też mieć pieska.
Oczywiście rodzice mieli problem.....
Po odmownej odpowiedzi opiekunów zrobiło jej się bardzo smutno.
Wpadłam na pomysł, że jakoś ją udobrucham i zrobiłam jej etui na okulary, a ona sama pod moim okiem spinkę do włosów z kochanymi pieskami.
poniedziałek, 9 sierpnia 2010
Wakacje .... od decu
Od tygodnia pochłonęła mnie Wampirza Saga napisana przez Stephenie Meyer.
Jakiś czas temu obejrzałam sobie film "Zmierzch" i bardzo mi się podobał.
Koleżanka namówiła mnie na przeczytanie książki - no i wciągnęło mnie.

Przeczytałam I część "Zmierzch" - drugą i trzecią obejrzałam .... bardzo byłam ciekawa zakończenia.
Skoczyłam w sobotę do Empiku, ściągnęłam z półki księgarni ostatnią część sagi "Przed świtem" i mnie wciągnęło.... Pobiłam swój rekord czytania 2 dni i 700 stronek wchłonęłam jednym tchem.
I stwierdzam, że jest SUPER.
Chociaż to powieść dla nastolatków ... no cóż, chyba każdy z nas ma go w sobie :)
Jakiś czas temu obejrzałam sobie film "Zmierzch" i bardzo mi się podobał.
Koleżanka namówiła mnie na przeczytanie książki - no i wciągnęło mnie.

Przeczytałam I część "Zmierzch" - drugą i trzecią obejrzałam .... bardzo byłam ciekawa zakończenia.
Skoczyłam w sobotę do Empiku, ściągnęłam z półki księgarni ostatnią część sagi "Przed świtem" i mnie wciągnęło.... Pobiłam swój rekord czytania 2 dni i 700 stronek wchłonęłam jednym tchem.
I stwierdzam, że jest SUPER.
Chociaż to powieść dla nastolatków ... no cóż, chyba każdy z nas ma go w sobie :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)