czwartek, 30 grudnia 2010

Ciąg dalszy wystroju różanego pokoju

Pomysłów mnóstwo jak u każdej lubiącej robić to i owo.
W końcu udało mi się znaleźć czas na ozdobienie porcelanki, wypalenie i gotowej do użycia.

Mam teraz swój warsztatowy różany kubeczek na kawkę :)



Zapraszam na moje candy :)

środa, 22 grudnia 2010

Wejherowo - bajkowe miasteczko

Wejherowo to małe miasteczko
- jego klimat, ciekawe miejsca spowodowały,
że zapragnęłam w nim zamieszkać.
Jest to bajkowe miasteczko :)
Zobaczcie sami

Fotka pochodzi z nk - lubię Wejherowo

czwartek, 16 grudnia 2010

CANDY znowu bawimy się :)

Bardzo mi się spodobało rozdawanie prezentów.
Tym razem przygotowałam własnoręcznie zrobione bibeloty w moich ulubionych kolorach - czerwień i czerń.

W Candy u Keli można tym razem otrzymać 

1. Czerwone kolczyki koronkowe 
    Czerwoną i czarną zakładkę do książek wykonaną 
    w technice decoupage
2. Czerwonego smutnego misia - może być to breloczek 
    Czerwona podkładka pod kubek  






  Zasady Candy:
  1. Zostaw komentarz pod tym postem 
  2. Zostaw swój adres bloga lub - w przypadku jego braku - adres mailowy.
  3. Jeśli masz bloga - wstaw podlinkowane zdjęcie informujące o organizowanej zabawie. 
  4. Jeśli nie masz bloga, a masz konto na Facebooku - zamieść informację o Candy na swoim koncie.
  5. Jeśli jeszcze nie jesteś moim obserwatorem - zachęcam do dołączenia ;)
  6. Zapisy przyjmuję do 19 stycznia 2011 włącznie
  7. Losowanie 20 stycznia :) około godziny 20
     Życzę powodzenia 



Mamy 2 komplety do rozlosowania

Kolczyki koronkowe + zakładki







 

czwartek, 9 grudnia 2010

"Bałwan"

Cała rodzinka wybyła z domu - ubrałam się cieplutko i rzuciłam na dzisiejszy śnieg ..... w ramach relaxu i dla uciesze mojej rodzinki zrobiłam "bałwanicę" babę w papilotach z kurą -  to taka mała aluzja .... niby to ja ;)
W początkowej fazie był bałwan, potem na myśl naszedł mi anioł - bo te istoty uwielbiam. W końcu tak zaczęłam gładzić ten śnieg, że wyszły mi okrągłe piersi jak u babki. No i z fantazją  wiejską poszalałam. No i mamy babę ze wsi :)


troszę poprawiłam kontrast - bo koniecznie trzeba zobaczyć te papiloty i kurkę :)


poniedziałek, 6 grudnia 2010

Anielice

Pewna miła moja znajoma namówiła mnie w październiku na pobawienie się w masie solnej.
Pragnęła zrobić aniołki dla swoich wnucząt, a ja miałam okazję przypomnieć sobie jak to się fajnie lepi.

Dopiero teraz je wykończyłam i oto moje anielice z masy solnej :)



Dla chętnych:

Skład masy solnej:
1 szkl. soli
1 szkl. mąki
½ szkl. wody (mniej więcej)

Przepis
Wsypujemy mąkę i sól do miski i dokładnie mieszamy. Powoli dolewamy zimnej wody i jednocześnie wyrabiamy ciasto, aż masa uzyska zwartą i gładką konsystencję.
Podczas lepienia przedmiotów, łączymy elementy z masy solnej za pomocą odrobiny wody.

Suszenie
Najbezpieczniej jest suszyć przedmioty z masy solnej na powietrzu - unikniemy popękania.
Można też podsuszyć w piekarniku elektrycznym w tempreraturze max. 75 stopni C.

Powodzenia

sobota, 4 grudnia 2010

Kurs decoupage - Mała relacja z grupowego ciapania :)

Krótka relacja z warsztatów decoupage.
Pracowite pszczółki z Starogardu Gd.
stworzyły kilka ciekawych prac.
Punktem kulminacyjnym ma być wernisaż w Domu Kultury.
Techniki w których ozdabiały przedmioty - były wybrane przez UP



Poniższą fotkę polecam powiększyć 
- proponuję zerknąć na tablicę na której jest bajka stworzona przez kursantki 



A to praca wykonana przeze mnie w prezencie dla uczestniczniki, 
która musiała zrezygnować z kursu
  - kraczek 1 składnilkowy 

A teraz relaxik - a jutro do szkoły - zakuwać anatomię 
- no cóż tematyka bardzo fajna - gorzej jak trzeba będzie zaliczyć testy..... 

pozdr ela