niedziela, 11 kwietnia 2010

Wiosna

Pierwsze promienie słońca przygrzewają - wyciągamy z szaf cieńsze i kolorowe ciuszki. Chcemy uciec od tej szarości.
Dla poprawienia humoru zrobiłam fiołkowe biżu oraz niezapomnianą MM

4 komentarze:

  1. "fiołkowa" biżuteria jest urocza :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mnie też ujmują fiołki :) Zwłaszcza spinusia.

    OdpowiedzUsuń
  3. jejciu ,jakie to sliczne fiolkowe ,ide se poplakac bo ja tez tak chce umiec a nie umiem ,pozdrawiam wiosennie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mnie się najbardziej podoba etui :)

    Magnolia - biżu jest chyba najprostsze w decu, mała powierzchnia i mało lakierowania. Polecam próbować :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz