Mój mąż jest wielbicielem moich prac. Od czasu do czasu ma życzenia - aby mu coś wyczarować. Tym razem przytargał z pracy słoik na cukier, puszkę na kawę - a ode mnie dostał jeszcze herbaciarkę. Niebawem powstanie jeszcze chustecznik - dzięki uprzejmości moich koleżanek, które umożliwiły mi zdobycie serwetki z wybranym motywem.
Aga masz rację - gdy powiedziałam, że skończone od razu zabrał i schował - nawet tego nie zauważyłam. Potem jak szukałam, aby zrobić fotkę to się przyznał. A już posądzałam sibie o sklerozę i nie pamiętałam, gdzie to położyłam.
Taki prezent to jest coś.
OdpowiedzUsuńtaki zestaw to sama bym chetnie przygarnela,a obdarowany ma 100% szczesie
OdpowiedzUsuńpozdrawiam juz prawie majowo :)
Aga masz rację - gdy powiedziałam, że skończone od razu zabrał i schował - nawet tego nie zauważyłam.
OdpowiedzUsuńPotem jak szukałam, aby zrobić fotkę to się przyznał. A już posądzałam sibie o sklerozę i nie pamiętałam, gdzie to położyłam.
Magnolio też Ciebie pozdrawiam :)
Swietny prezent. Fajny motyw.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam