Rzadko rysuję od szkoły podstawowej - hm a kiedy to było - oj dawno dawno temu.
Sporadycznie do ręki biorę ołówek.
Tym razem dostałam śliczny komplet węgli - super sprawa i coraz bardziej podoba mi się ta technika.
Wykonałam dzisiaj 4 szkice - i jeden z nich pragnę pokazać moim znajomym :)
pozdrawiam ela
Śliczny :) Wcale nie widać, że mało rysujesz... wręcz przeciwnie :) Bardzo mi się ten janiołeczek podoba :)
OdpowiedzUsuńDzięki Doti :)
OdpowiedzUsuńOstatnio przeglądałam swoje pojedyńcze prace - przerwy są ogromne: teraźniejsze, 2,4,6 i 12 lat temu.
Może powinna robić to częściej ... Kto wie? Nigdy nie wiadomo jaką drogę w życiu wybrać i co w nim robić. Nasze codzienne dylematy.
Zdecydowanie powinnaś robić to częściej :)
OdpowiedzUsuńOj wcale to nie wygląda na przypadkowe! Pięknie! Zdecydowanie rób to częśćiej!
OdpowiedzUsuńRysuj, rysuj dziewczyno. Pięknie Ci to wychodzi. Szkoda zmarnować taki talent.
OdpowiedzUsuńA tak przy okazji masz może schemat tych Twoich serduszek walentynkowych? Czy mogę poprosić??
jokalamar@tlen.pl. Dziekuję. - Gizela
Chętnie - tylko daj cynk które :)
OdpowiedzUsuń