czwartek, 23 września 2010

Kartka

Najgorzej jak rodzina wie, że możesz zrobić to i owo.
Od 2 tygodni mąż suszył mi głowę, że mogłabym zrobić kartkę dla nowożeńców.
Hm .. fajnie powiedziane, nic nie miałam oprócz jakiejś kartki wizytówkowej. Dla odczepnego zrobiłam moje ulubione ptaszki.
 Nic oszołamiającego - ale będzie miał, gdzie włożyć gotóweczkę - bo teraz młodzi takie prezenty sobie życzą.



3 komentarze:

  1. Elunia, wiedziałam że zdolniacha jesteś i na odczepnego też Ci cuda wychodzą.

    OdpowiedzUsuń
  2. ptaszkowi malzonkowie ,slicznosci nic dodac nic ujac ,pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kartka super:) To się młodzi ucieszą... z zawartości:D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz