Najgorzej jak rodzina wie, że możesz zrobić to i owo.
Od 2 tygodni mąż suszył mi głowę, że mogłabym zrobić kartkę dla nowożeńców.
Hm .. fajnie powiedziane, nic nie miałam oprócz jakiejś kartki wizytówkowej. Dla odczepnego zrobiłam moje ulubione ptaszki.
Nic oszołamiającego - ale będzie miał, gdzie włożyć gotóweczkę - bo teraz młodzi takie prezenty sobie życzą.
Elunia, wiedziałam że zdolniacha jesteś i na odczepnego też Ci cuda wychodzą.
OdpowiedzUsuńptaszkowi malzonkowie ,slicznosci nic dodac nic ujac ,pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńKartka super:) To się młodzi ucieszą... z zawartości:D
OdpowiedzUsuń