środa, 27 stycznia 2010

Ja i przypadkowe rysowanie

Rzadko rysuję od szkoły podstawowej - hm a kiedy to było - oj dawno dawno temu.
Sporadycznie do ręki biorę ołówek.

Tym razem dostałam śliczny komplet węgli - super sprawa i coraz bardziej podoba mi się ta technika.

Wykonałam dzisiaj 4 szkice - i jeden z nich pragnę pokazać moim znajomym :)



pozdrawiam ela