Siedzę sobie w przytulnym hoteliku koło parku w Starogardzie Gdańskim.
Jest strasznie zimno - chcę już wiosny!!! kupiłam sobie czapkę, która jest dla mnie koszmarem.
Ja i nakrycie głowy?!?!? szaleństwo - no ale cóż zrobić jak jest tak koszmarnie mroźno.....
No cóż tu robię - zostałam zatrudniona jako trener decoupage do przeszkolenia 7 osób z UP :)
Jak narazie trenujemy wytrwale :)
Niebawem pokażę rezultaty moich szkoleń w dziedzinie decoupage.
Pozdrowienia z zimnego Królewskiego Miasta :)
Ela
Dzień Dobry
OdpowiedzUsuńNiechaj Pani zawsze czapki nosi
bo człowiek bólu zatok nie znosi.
pozdrawiam
życząc dużo ciepła
ale teraz to chyba z kaloryferka
ADA