Najgorzej jak rodzina wie, że możesz zrobić to i owo.
Od 2 tygodni mąż suszył mi głowę, że mogłabym zrobić kartkę dla nowożeńców.
Hm .. fajnie powiedziane, nic nie miałam oprócz jakiejś kartki wizytówkowej. Dla odczepnego zrobiłam moje ulubione ptaszki.
Nic oszołamiającego - ale będzie miał, gdzie włożyć gotóweczkę - bo teraz młodzi takie prezenty sobie życzą.
czwartek, 23 września 2010
środa, 15 września 2010
F - Motylek
Zakupione igiełki trzy, wyciągnięta gąbeczka, naparstki i do dzieła.
Oto Motylek filcowany na sucho - będzie z niego breloczek do torebki dopóki nie powstanie coś innego :)
Wielkość od ogonka po czułki - 10 cm.
Ta technika filcowania bardziej mi odpowiada niż na mokro.
Można bardziej zapanować nad formą i jest ciekawsza oraz kreatywniejsza :)
Oto Motylek filcowany na sucho - będzie z niego breloczek do torebki dopóki nie powstanie coś innego :)
Wielkość od ogonka po czułki - 10 cm.
Ta technika filcowania bardziej mi odpowiada niż na mokro.
Można bardziej zapanować nad formą i jest ciekawsza oraz kreatywniejsza :)
piątek, 3 września 2010
Kurek
Jestem dzisiaj zadowolona z siebie :)
Zakręciłam się dwa razy i mam kogucika.
Po moich autorskich aniołach mogę napisać,
że ten kogucik jest mojego pomysłu :)
Kombinowałam z moich drobinek szklanych
co nieco wyciąć i dopasować.
Xena sprowokowałaś mnie swoim wpisem - więc jest :)
Jeden w swoim rodzaju, mój własny kogucik. :)
Zakręciłam się dwa razy i mam kogucika.
Po moich autorskich aniołach mogę napisać,
że ten kogucik jest mojego pomysłu :)
Kombinowałam z moich drobinek szklanych
co nieco wyciąć i dopasować.
Xena sprowokowałaś mnie swoim wpisem - więc jest :)
Jeden w swoim rodzaju, mój własny kogucik. :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)